Coraz częściej spotykam się z dziwną tendencją ludzi, która polega na koncentrowaniu się tylko i wyłącznie na rezultacie ich działań. Dlaczego uważam to zjawisko za dziwne? To proste – moim zdaniem skupianie swojej całej uwagi na efekcie końcowym jest niezrozumiałe i głupie.
Ja rozumiem, że wszystkim się spieszy – no, ale bez przesady… Dokąd Wam tak spieszno? Do śmierci? Bo to jedyny efekt końcowy życia, którego każdy człowiek na tym świecie może być pewny.
A zresztą naszych rezultatów jest trochę inaczej – nigdy nie będziemy miały 100% gwarancji, że osiągniemy dokładnie taki efekt jaki sobie zaplanowałyśmy. Zawsze przecież na naszej drodze mogą się pojawić jakieś niespodziewane okoliczności na które nie mamy zbyt dużego wpływu i ten efekt będzie troszkę inny od tego, który zamierzałyśmy osiągnąć.
Skupianie się na efekcie końcowym
I co się wtedy dzieje? Jeśli jesteśmy nastawione tylko na efekt końcowy, a osiągniemy trochę inny od tego zamierzonego, może pojawić się rozczarowanie i niechęć do realizacji kolejnych celów. Ponadto, z takim podejściem, pozbawiamy się szansy na celebrowanie wszystkich wspaniałych przeżyć podczas drogi do celu. A to właśnie tutaj spędzamy najwięcej czasu i uczymy się nowych rzeczy.
Dlatego uważam, że dla każdej z nas podczas realizacji celu najważniejszy powinien być proces (droga prowadząca do osiągnięcia określonego celu), a nie efekt końcowy.
Proces, a nie efekt końcowy
To właśnie podczas realizacji celu jest nas jak najwięcej, a więc wykorzystajmy ten czas.
To tutaj:
- spędzamy większość naszego czasu;
- toczy się nasze życie;
- mamy kontrolę.
Motywacja do działania
Kolejnym powodem dla którego nie warto koncentrować się tylko na efekcie końcowym jest to, że to właśnie on może nas blokować przed działaniem. Jeśli nasz cel jest duży i ambitny, to skupianie swojej całej uwagi na jego osiągnięciu może nas paraliżować. Dlaczego? Bo wydaje nam się taki odległy i nieosiągalny, że szybko tracimy motywacje do działania i postanawiamy odpuścić.
Natomiast, sytuacja wygląda zupełnie inaczej w momencie, kiedy nasza uwaga skoncentrowana jest na procesie. Rozkładając sobie konkretny cel na części pierwsze i dążenie do celu małymi krokami (tutaj przeczytasz więcej na temat metody małych kroków), nie wywołuje u nas strachu i paniki, a co za tym idzie – bez większego wysiłku, jesteśmy w stanie go osiągnąć.
Droga do celu, to klucz do szczęścia
Pamiętaj, nie zawsze mamy wpływ na efekt końcowy, ale na cały proces już tak. Możemy dać z siebie wszystko, ale i tak może coś się wydarzyć, co spowoduje, że ten efekt końcowy będzie się różnił od tego, który sobie zaplanowałyśmy na samym początku.
Moim zdaniem skupienie się na drodze do celu wygrywa nad koncentrowaniem się tylko na efekcie końcowym i na to stawiam w swoim życiu i w pracy z kobietami.
Przykłady – realizacja celów
Kilka przykładów, aby lepiej Ci to zobrazować :
- Nie mam wpływu na to, czy gościom będzie smakowała moja zupa, ale mam wpływ na to ile pracy i serca włożę w jej przygotowanie.
- Nie mogę zagwarantować, że po diecie “x” schudnę 5 kg, tak jak to zrobiła moja znajoma (każdy organizm jest inny), ale mogę być pewna tego, że będę przestrzegała diety.
- Nie mam 100% gwarancji na to, że dostanę “x” pracę, ale mogę najlepiej jak potrafię w danym momencie przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej.
Nie chodzi o to, aby nie określać sobie celu i daty jego realizacji, ale o to, żeby nie skupiać się tylko i wyłącznie na tym. Należy ustalić sobie plan działania, który doprowadzi nas do osiągnięcia celu i skupiać się na jego realizowaniu. A czy efekt końcowy będzie taki jak sobie początkowo zakładałyśmy nie jest najważniejszy. Na jego wynik mają wpływ najróżniejsze czynniki, które nie zawsze są od nas zależne.
Może się też okazać, że plan, który początkowo ustaliłyśmy będzie trzeba zmodyfikować, bo nie przybliża nas do naszego celu. I właśnie o to chodzi, aby być w tym procesie – obserwować co się dzieje i korygować w razie potrzeby nasze działania. Ale żeby to się mogło stać, to musimy być w pełni świadome w trakcie realizacji naszego celu i koncentrować się na działaniach.
Jeszcze więcej korzyści wynikających z koncentracji na procesie
Skupianie się na drodze do celu jest bardzo uzdrawiające i uwalnia nas od presji, którą narzucamy sobie podczas koncentrowania się tylko na efekcie końcowym. Wyluzuj, pracuj nad swoim celem i ciesz się życiem – tak po prostu!
Nie wszystko musi być “idealne”, ale liczy się to, że zrobiłaś wszystko, co moglaś w danym momencie i najlepiej jak potrafiłaś. Moje motto brzmi: “Rób to, co możesz najlepiej jak potrafisz z zasobami, które posiadasz, ale działaj” Nie chodzi o to, że masz się nie rozwijać, ale o to, że możesz to robić pracując już nad swoim celem, a nie czekać w nieskończoność, aż staniesz się “wystarczająco dobra”, aby wystartować!
“Rób, co możesz, w miejscu, jakim jesteś i z tym, co masz”
Theodore Roosevelt
Podsumowanie
Pamiętaj, jeśli chcesz być szczęśliwa codziennie, to skup się na drodze do celu, a nie tylko na jego efekcie końcowym
“Zacznij już teraz czerpać radość z życia, a zobaczysz, że droga do sukcesu jest o wiele prostsza, niż Ci się zdaje”
Magda Zielińska – Zmotywowana Na Sukces
Podstawowa różnica pomiędzy procesem, a efektem końcowym to:
PROCES – zależy tylko i wyłącznie od nas i na tym powinnyśmy skupić całą swoją uwagę. To tutaj tkwi całe nasze życie.
EFEKT KOŃCOWY – może okazać się inny od tego, który sobie początkowo zakładałyśmy. Nie ma sensu się z tego powodu denerwować – niektóre okoliczności zewnętrzne są od nas niezależne. To na co, mamy zawsze wpływ, to jak na to zareagujemy 🙂
Powodzenia Dziewczyny,
Trzymam za Was kciuki 🙂
A Ty na czym się koncentrujesz w swoim życiu – na efekcie końcowym, czy na procesie?
Magda – Zmotywowana Na Sukces