Dzisiejszy wpis będzie bardzo krótki, ale konkretny. Przedstawię Ci jeden prosty sposób na to, aby nareszcie zacząć działać i realizować swoje cele. Nie ma na co dłużej czekać – trzeba działać! Sukces sam się nie zrobi… No właśnie, ale jak to zrobić – jak zacząć działać?
W mojej pracy zauważyłam, że kobietom najwięcej problemu sprawia wystartowanie. Ten pierwszy krok, ale też najważniejszy przysparza nam wielu trudności. To od niego zależy czy znajdziemy się w miejscu w którym chciałybyśmy być, czy wręcz przeciwnie.
Postanowiłam, że ten wpis będzie dotyczył tylko jednego sposobu, po to, abyście bez problemu mogły go wprowadzić do życia i obserwować efekty. Sama za chwilę zobaczysz jak jedna mała zmiana może zrewolucjonizować Ci życie – wystartujesz ze swoim pomysłem i zaczniesz go realizować.
“Najtrudniejsza wcale nie jest droga, która nas czeka, ale ten pierwszy krok – start.”
Zmotywowana Na Sukces
Rusz z miejsca i przestań myśleć w kategorii “JA”
Powodem dla którego większość z nas nie podejmuje działań, aby zbliżyć się do swojego celu jest to, że nadajemy sobie odpowiednie etykiety. Uważamy, że “jesteśmy jakieś” i pewnych rzeczy po prostu nie jesteśmy w stanie zrobić i już! Nic bardziej mylnego i im szybciej sobie to uświadomy, tym lepiej dla nas.
Przyczyną takiego stanu rzeczy jest to, że utożsamiamy się z jakąś konkretną czynnością. W takiej sytuacji, nie ma co się dziwić, że nie podejmujemy działań, skoro nadajemy sobie etykiety. Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi, ale postaram Ci się to jak najprościej zobrazować.
Zazwyczaj mówimy tak:
- jestem spóźnialska;
- jestem bałaganiarą;
- jestem niedokładna;
- jestem głupia;
- jestem roztargniona; itd.
I to jest właśnie ten błąd! Mówiąc o sobie, że jakaś jesteś zamykasz drzwi przed zmianą i rozwojem.
- nie dostanę tej pracy, bo jestem za głupia;
- nie potrafię utrzymać czystości w domu, bo jestem bałaganiarą;
- nigdy nie uda mi się przyjść na czas, bo jestem spóźnialska – taka już moja natura. Nic na to nie poradzę.
- nie wiem co się dookoła mnie dzieje, bo jestem zbyt roztargniona – od zawsze taka byłam;
- zawsze ktoś poprawia po mnie pracę, bo jestem niedokładna…
Widzisz już o co chodzi? Co chcę Ci uświadomić?
Nadając sobie jakąś etykietę, nie widzisz żadnej szansy na to, aby to się mogło zmienić. W ten sposób sama się pozbawiasz wprowadzenia zmian do swojego życia.
Jak zacząć działać? – Stwierdzaj fakty
Mów jak sytuacja wygląda, ale nie przypisuj sobie do tego określonych cech charakteru. Możesz to zrobić w taki sposób:
- Zdarza mi się spóźniać na spotkania;
- Nie zawsze mam porządek w domu;
- Kiedy się spieszę, zdarza się, że coś wykonam niedokładnie;
- Nie zawsze wszystko rozumiem za pierwszym razem. Czasem potrzebuje dodatkowego czasu, aby zrozumieć o co chodzi;
- czasem nie mogę się skupić.
Jeśli przestaniemy myśleć w kategoriach “JA”, a zaczniemy odnosić się do tego co robimy, to otworzymy się na rozwój i zmianę. Wiemy, że jesteśmy w stanie coś osiągnąć, jeśli włożymy w działanie odpowiedni wysiłek.
Jeśli mówisz, że jesteś spóźnialska, to nie dajesz sobie nawet szansy, aby przyjść na jakieś spotkanie punktualnie. Myślisz, że taka już jesteś i nic na to nie poradzisz. Natomiast, jeśli spojrzysz na to z drugiej strony i powiesz: “Czasem się spóźniam na spotkania”, to jesteś w stanie to zmienić pod warunkiem, że tego będziesz chciała.
Jak to zmienić?
Bazując na przykładzie spóźniania – zapisz sobie kilka wydarzeń z przeszłości na które się spóźniłaś. Dokładnie je przeanalizuj i zobacz co powodowało, że nie mogłaś zdążyć na czas. Wypisz sobie wszystko co przyjdzie Ci do głowy, abyś następnym razem mogła tego uniknąć.
Widzisz już o co mi chodzi? Mówiąc, że jakaś jesteś, pozbawiasz się szansy na spróbowanie zmiany tego. Spróbuj od dziś to zmienić, a zobaczysz ile rzeczy jest możliwych do zrobienia przez Ciebie. Przestań narzucać sobie ograniczenia nadając sobie konkretne cechy charakteru.
Nasza samoocena
Kiedy nadajemy sobie jakieś etykiety i coś nam nie wyjdzie, to cierpi na tym nasza samoocena. Jeśli Ci się coś nie uda, to przy koncentracji na “JA”, a nie na tym co robisz, myślisz, że jesteś głupia (nadajesz sobie etykietę). To powoduję, że następnym razem będziesz bała się cokolwiek zrobić i nie podejmiesz żadnego działania tylko dlatego, aby jeszcze bardziej nie ucierpiała Twoja samoocena. Będziesz próbowała ją chronić, ale tym samym zatrzymasz swój rozwój i staniesz miejscu.
Natomiast, jeśli się przestawisz i zaczniesz myśleć w kategorii “co robisz”, to nawet jak Ci coś się nie uda, to nie ucierpi na tym Twoja pewność siebie. Tym razem nie wyszło, ale to nie oznacza, że jesteś gorsza. Następnym razem będzie lepiej i tyle.
“Błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi.”
Theodore Roosevelt
Mam nadzieje, że teraz ruszycie do działania 🙂 Trzymam za Was kciuki dziewczyny 🙂
Magda – Zmotywowana Na Sukces