Blog

Nadszedł czas na kolejne prawo, którym jest prawo oczekiwania. Ostatnio pisałam o prawie wiary – o tym jak w to co wierzymy wpływa na nasze życie. Dziś pokaże Wam w jaki sposób nasze oczekiwania kształtują nasze losy i wyjaśnię Wam na czym polega efekt Pigmaliona.

Prawo oczekiwania inaczej nazywane jest samospełniającą się przepowiednią. Według tego prawa, wszystko czego oczekujemy z pełnym zaufaniem staje się naszą rzeczywistością. Nie zawsze otrzymujemy to czego chcemy, ale to czego oczekujemy. Dlatego tak istotne jest poznanie tego prawa i umiejętne z niego korzystanie – tak, aby nam służyło, a nie szkodziło.

To w jaki sposób podchodzimy do życia i co od niego oczekujemy ma ogromny wpływ na to jak to nasze życie wygląda. Niestety, ale mało kto zdaje sobie z tego sprawę. Zastanawiamy się czemu tak jest, że jednym zawsze się udaję, a innym nie. Myślimy sobie, że świat został tak stworzony i jedni mają szczęście, a inni pecha. Nic bardziej mylnego – nie ma żadnego podziału na ludzi pechowych i szczęśliwych. Jeśli myślisz w podobny sposób, to najwyższy czas, aby zastanowić się czego dokładnie oczekujesz od innych i co w zamian dostajesz. Powinnaś zauważyć, że dokładnie to czego się spodziewasz z pełnym zaufaniem, otrzymujesz. Dobra wiadomość jest taka, że możemy w każdej chwili to zmienić. Wystarczy, że zmienimy nasze podejście do ludzi i otaczającego nas świata na takie, które nam sprzyja.

Sukces i porażka

Ludzie, którzy odnoszą sukcesy w życiu oczekują od życia wszystkiego co najlepsze. Oczekują, że:

• im się uda każde przedsięwzięcie;
• będą lubiani;
• okoliczności im sprzyjają;
• rozwiążą problemy;
• itd.

Natomiast, ludzie, którzy odnoszą porażkę za porażką mają zupełnie inne oczekiwania wobec siebie. Oczekują, że:

• znów poniosą porażkę;
• większość ludzi jest do nich negatywnie nastawiona;
• okoliczności im nie sprzyjają;
• pojawią się nowe problemy;
• itd.

Pierwsza grupa ludzi nastawiona jest do świata i innych pozytywnie i oczekuje samych dobrych rzeczy. Nawet chwilowe trudności im w tym nie przeszkadzają, bo oczekują, że wszystko się ułoży. Natomiast, osoby należące do tej drugiej grupy są negatywnie nastawieni do życia i wszystko widzą pesymistycznie.

Prawo oczekiwania działa w obu przypadkach. Dlatego warto tworzyć takie oczekiwania, które będą nam sprzyjały i pomagały w realizacji naszych celów, a nie przeszkadzały.

Samospełniająca się przepowiednia

Joseph Murphy w “Potędze podświadomości” wspomniał o swoim dalekim krewnym i jak przepowiednia wróżki wpłynęła na jego życie. Przytoczę Wam tę historię, abyście mogły zobaczyć jaką moc ma wiara i nasze oczekiwania.

Krewny Josepha postanowił odwiedzić wróżkę, która powiedziała mu, że jest chory na serce. Przepowiedziała mu śmierć, kiedy nastąpi nów księżyca. Mężczyzna bardzo się wystraszył i poinformował całą swoją rodzinę o tym, że niedługo umrze. Uporządkował wszystkie swoje sprawy i spisał testament. Był przekonany o tym, że umrze, gdy nastąpi nów księżyca, gdyż bezgranicznie wierzył wróżce. Zaczął oczekiwać swojej śmierci i powoli stawał się słabszy… W przepowiedzianym dniu doznał ataku serca i zmarł.

Jestem pewna, że słyszałaś kiedyś podobną historię (wróżka przepowiedziała dokładnie co się zdarzy w przyszłości konkretnej osoby i tak się stało). Jeśli kiedykolwiek byłaś u wróżki i to co Ci przepowiedziała się potwierdziło, to nie zasługa wróżki, a tego jak Ty na tą sugestię zareagowałaś. Jeśli jej uwierzyłaś i wyczekiwałaś tych wydarzeń, to tak też się stało… Cała moc tkwi w nas i tylko my mamy wpływ na to jak wygląda nasze życie.

Efekt Pigmaliona

Przedstawię Wam słynny eksperyment, który pokazuje jak nasze oczekiwania wpływają na to co się dzieje w przyszłości. Mowa o Eksperymencie Rosenthala, który pokazuje, jak wpływają oczekiwania nauczycieli na wyniki uczniów.

Na początku roku dyrektor szkoły wezwał do siebie trzech nauczycieli. Powiedział, że na podstawie obserwacji zostali uznani jako najlepsi nauczyciele w szkole. W nagrodę postanowił przydzielić każdemu z nich klasę złożoną z najlepszych uczniów w tej szkole. Dyrektor powiedział, że dzieci zostały wybrane na podstawie najnowszych testów IQ i oczekuje, że w ciągu tego roku osiągną postępy w nauce, wynoszące od 20 do 30 procent. Poinformował również nauczycieli, że mają tę informację zachować w tajemnicy, aby nie zostać posądzonym o dyskryminację. Nauczyciele byli bardzo szczęśliwi, że będą mieli klasę, która składa się tylko z najzdolniejszych uczniów.

Podczas roku szkolnego z należytą uwagą obserwowano klasy i nauczycieli. Pedagodzy wykazywali się większym zaangażowaniem i cierpliwością w swojej pracy. Poświęcali więcej swojego wolnego czasu (po lekcjach), aby wyjaśnić dzieciom niezrozumiały materiał. Zakładali, że jeśli uczeń czegoś nie rozumiał, to problem nie był w nim, ale w nauczaniu ( w końcu byli to najzdolniejsi uczniowie).

Pod koniec roku szkolnego wyniki testów tych trzech klas były najlepsze w całym regionie. Oczekiwania zostały spełnione – poprawa w stosunku do poprzedniego roku wyniosła od 20 do 30 procent. Po ogłoszeniu wyników, dyrektor ponownie wezwał do siebie tych trzech nauczycieli. Pogratulował im pracy i wyników jakie uzyskali. Natomiast, nauczyciele byli wdzięczni za uzyskanie możliwości pracy z tak wybitnymi uczniami. Stwierdzili, że praca z nimi była łatwa i pracowało im się przyjemnie w tym roku szkolnym.

W tym momencie, dyrektor powiedział im o tym, że był to eksperyment. Wyjaśnił im, że uczniowie nie byli nadzwyczajnie uzdolnieni i zostali wybrani do każdej klasy losowo – były to przeciętne dzieci. Po usłyszeniu tego, pedagodzy się zdziwili i nie mogli przez chwilę uwierzyć jak to możliwe, aby zwyczajne dzieci uzyskały taki postęp w nauce. Jednak za chwilę zrozumieli, że powodem tak dobrych wyników tych uczniów było to, że mieli wybitnych nauczycieli. W tym momencie dyrektor wytłumaczył im, że oni również zostali wybrani losowo. Nikt nie był wyjątkowy w tym eksperymencie.

Oczekiwania dyrektora wobec pedagogów były jasno określone i jawne. Powiedział im, że przez to, że są znakomitymi nauczycielami, oczekuje od nich świetnych wyników w pracy z tak wybitnymi uczniami.

Natomiast, oczekiwania nauczycieli wobec uczniów były niejawne i nikt o tym głośno nie mówił. Jedyne co to, że dzieci były traktowane jako wybitne jednostki i oczekiwano od nich wyników odpowiadających temu poziomowi.

Oba te przypadki oparte były na nieprawdziwych informacjach. To, że informacja pochodziła ze źródła godnego zaufania, spowodowało, że stały się samospełniającą się przepowiednią.

“Siła twoich oczekiwań jest wprost proporcjonalna do szacunku, jaki żywisz do źródła informacji je wywołujących”.

Brian Tracy

Zarówno w tym jak i w innych podobnych eksperymentach udowodniono, że kiedy nauczyciel oczekuje od uczniów dobrych wyników, to uczniowie wykazują się bardziej i uzyskują takie wyniki jakie nauczyciel od nich oczekuje.

Rodzaje oczekiwań

Brian Tracy w swojej książce “Maksimum osiągnięć” wskazuje na cztery rodzaje oczekiwań:

• Oczekiwania rodziców – jesteśmy tak zaprogramowani, aby spełniać to, czego spodziewali się po nas rodzice podczas naszego dzieciństwa. Bardzo często potrzeba akceptacji rodziców zostaje z nami nawet wtedy kiedy ich już zabraknie. Jeśli rodzice wykazywali względem nas negatywne oczekiwania, albo wcale ich nie komunikowali, to nadal możemy dążyć do tego by ich nie zawieść. Natomiast, jeśli oczekiwali, że będziemy dawać z siebie jak najwięcej i wspierali nas w tym, aby stać się jak najlepszym człowiekiem, to miało i nadal ma to ogromny wpływ na to kim dziś jesteśmy.

• Oczekiwania pracodawcy – pozytywne oczekiwania szefa wpływają na jakość i wydajność pracy. Pracownicy z takim przełożonym są szczęśliwi i pracują wydajniej od tych, którzy posiadają szefów negatywnie nastawionych do świata.

• Oczekiwania w stosunku do dzieci, współmałżonka i pracowników – mamy bardzo duży wpływ na zachowanie, osobowość i osiągnięcia ludzi, którzy szukają u nas wskazówek. Im ważniejsze jesteśmy w życiu innej osoby, tym mocniej oddziałują nasze oczekiwania na jej funkcjonowanie. Dlatego warto mówić innym, że się w nich wierzy – to najlepsze co możemy im dać.

• Oczekiwania wobec nas samych – oczekiwania są na tyle fajne, że możemy je samodzielnie stwarzać. Możemy zainicjować pozytywne oczekiwania, które będą nas wspierały i pomagały osiągać nasze cele. Zacznijmy oczekiwać z każdej sytuacji coś pozytywnego.

Podsumowanie

Mam nadzieje, że od teraz świadomie będziesz korzystała z tego prawa, w taki sposób, aby Ci ono sprzyjało, a nie przeszkadzało. Pomyśl jakbyś się czuła, gdybyś wierzyła, że każdego dnia spotka Cię coś wspaniałego…? Wyczekiwałabyś tego z uśmiechem na twarzy, optymizmem i energią. Ja to porównuje do urodzin – też nie możemy się doczekać gości, przyjęcia i prezentów. Tego dnia zazwyczaj oczekujemy samych dobrych rzeczy i w większości przypadków tak właśnie jest – jest to wyjątkowy dzień.

Zróbmy sobie urodziny każdego dnia i oczekujmy wszystkiego co najlepsze. Zasłużyłyśmy na to.

Grupa na FB – PRAWO PRZYCIĄGANIA

A jeśli chcesz nauczyć się prawidłowo stosować prawo przyciągania, to zapraszam Cię do mojej grupy na fb. Uczę tam jak działa nasza podświadomość i jak stosować prawo przyciągania, aby działało na naszą korzyść 🙂

CHCĘ DOŁĄCZYĆ

Trzymajcie się i oczekujcie samych dobrych rzeczy 🙂

Magda – Zmotywowana Na Sukces